Tym razem jednodniowa wycieczka wraz z ojcem i jego kolegą. 7 godzin na szlaku i 7 godzin w trasie. Chyba zrezygnuje z takiej formy wyjazdów.
Pogoda pochmurna, na trasie deszcz, więc trzeba było kombinować.
Zapraszam na szczyt Narożnik (niem. Eckstein – szczyt w Górach Stołowych, o wysokości 849 m n.p.m. Narożnik leży na południowy wschód od Lisiej Przełęczy, oddzielającej go od masywu Skalniaka. Zbudowany jest z piaskowców ciosowych górnych (najmłodsza warstwa Gór Stołowych), porośnięty lasem świerkowym regla dolnego.
Ku zachodowi i południu Narożnik opada pionowymi ścianami, dzięki czemu stanowi popularne miejsce do wspinaczki – znajduje się tu ponad 100 dróg. Wierzchołek stanowi punkt widokowy na Góry Stołowe, Obniżenie Dusznickie, Góry Bystrzyckie i Góry Orlickie.
Przez szczyt prowadzi szlak turystyczny niebieski niebieski szlak turystyczny z Dusznik-Zdroju do Karłowa. Przy szlaku wiodącym przez Narożnik w 1997 r. zastrzelono dwoje turystów, studentów wrocławskiej Akademii Rolniczej. O zdarzeniu przypomina wmurowana na szczycie tablica oraz dwa krzyże w miejscu zbrodni."
Trasa:
Szczyt z Lisiej Przełęczy to dosłownie chwila. Chwilkę też mi zajęła ostateczna ocena warunków. Tu jest źle:
A tu dobrze:
Taki to klimat towarzyszył przez całość trasy, mrocznie, ale i bardzo klimatycznie.
Trasa bogata w skałki i punkty widokowe :D
Po wielu latach wycieczek pozaszlakowych na Skalną Czaszkę, w 2021r. utworzono specjalną ścieżkę, żeby bezpiecznie móc zejść i zobaczyć.
Występują tutaj tereny podmokłe i żeby ułatwić wędrówkę, zainstalowane takie fajne kładki. Naprawdę jest ich tutaj sporo.
Kolejna fota co w takich warunkach wyszła naprawdę dobrze :D
Na terenie Parku Narodowego grzyby można znaleźć tuż przy szlaku
Wodospadzik jak spływ kanalizacji :D
Pod koniec pętli znowu cała masa formacji skalnych z każdej strony. Nie ma nudy.
Na zakończenie podeszliśmy na Fort Karola – "pozostałości fortu na Górze Ptak koło Lisiej Przełęczy. Fort wybudowano w 1790 r., z rozkazu króla Prus Fryderyka Wilhelma II jako niewielką strażnicę na granicy Prus i Austrii z kilkuosobową załogą, strzegącą drogi do Radkowa"
Trochę się przejaśniło i tak Szczeliniec wielki się chwilowo wynurzał spod chmur.
Narożnik
Myślałem długo nad tym, co dalej w takie warunki bez widoczności. Tak sprawdziłem oczywiście szczyty do Sudeckiego Włóczykija i w okolicy był Dobrosov. Myślę na bunkry nie potrzeba dobrej widoczności, no to w drogę :D
"Grupa Warowna Dobrošov – niedokończone czechosłowackie umocnienia w Górach Orlickich, niedaleko wsi Dobrošov (części Náchodu), wchodzące w skład czechosłowackich fortyfikacji. Budowa twierdzy rozpoczęła się 13 września 1937. Ukończona została budowa 3 obiektów: NDS 72 Můstek, NDS 73 Jeřáb i NDS 75 Zelený. We wrześniu 1938 zmobilizowany został jedynie NDS 73 Jeřáb. Od 1968 twierdza jest udostępniona do zwiedzania."
Warto poszerzyć tą trasę bardziej, my jednak z braku czasu wybraliśmy wariant najkrótszy.
Zaraz niedaleko mamy Schronisko Jiráskova chata. Do niego jeszcze wrócę, powiem tylko, że na zdjęciu widzimy wieżę widokową, która znajduję się w środku schroniska :D
Krajobraz z bunkrami niespotykany, ale ciekawy. Teren w dużej mierze bezleśny, więc widać jak to wszystko jest rozmieszczone. Bunkier Mustek
W jednym z bunkrów mamy muzeum, w którym udostępnione są tunele podziemne. Ma dobre opinie sporo zwiedzania tutaj, więc muszę tutaj wrócić.
Było tu parę zagród zwierząt.
Zniszczony bunkier Jirasek
Jerab
Warto zwrócić tutaj uwagę na sam krajobraz. Piękne tereny :D
Na zakończenie pojechaliśmy na obiad do schroniska. Ceny w porządku, bogate menu. Ja wybrałem zupę dnia czyli cebulową (pomysł z grzankami z serem do przegrychy świetny) oraz pyszny suflet.
Wyjazd pomimo pogody i krótkiego czasu myślę, że udany.
Góry potrafią dać naprawdę dużo piękne niezależnie od okoliczności.
0 Komentarze